niedziela, 7 sierpnia 2016

STARBOUND #1

Tytuł: W ramionach gwiazd. Tom 1
Tytuł oryginalny: These Broken Stars. The Starbound Trylogy
Aurot: Amie Kaufman, Meagan Spooner
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 488
Ocena: 7/10















"Ikar, największy prom kosmiczny w całej galaktyce, rozbija się podczas rejsu. Jedyni ocaleni to Lilac - córka najbogatszego człowieka w całej galaktyce, i Traver - młody bohater wojenny, który nie należy do elity. Muszą zjednoczyć siły, by wrócić do domu i rozwiązać zagadkę tajemniczych wizji, jakie zaczynają ich nękać."

Lilac, od najmłodszych lat stara się podołać oczekiwaniom swojego ojca. Całe jej życie to ciągłe przywileje i luksusy jakich doznawała żyjąc na ogromnym promie kosmicznym. Na jednym z bali poznaje bohatera wielu bitew, który w zaskakująco szybkim tempie staje się jej bohaterem. Podczas tragedii na statku Traverowi udaje się ochronić życie Lilac i swoje własny. Ta dwójka ląduje na nieznanej im dotąd planecie i tam powoli zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że są jedynymi przetrwanymi. Wyruszają w nieznane w poszukiwaniu pomocy w powrocie do domu. Czy uda im się odkryć to, co do tej pory było tajemnicą? I czy uczucie, które się między nimi zrodzi nie będzie miało przyszłości?
Podczas podróży przez nieznane czytelnik ma do czynienia cały czas z bohaterami powieści, a więc ważne jest by byli oni dobrze wykreowani. Lilac i Traver to piękne odzwierciedlania dwóch zupełnie różnych światów. Chłopaka z prostej rodziny, który poświęca się dla dobra całej galaktyki, jest mimo to na dużo niższej pozycji niż dziewczyna, córka wpływowego ojca. Smutne, ale prawdziwe. Autorki musiały głęboko do serca wziąć sobie stereotyp mówiący, że rude dziewczyny są wredne. Lilac momentami bardzo mnie denerwowała. Wywyższała się stanowczo zbyt często. Przynajmniej na początku przez co przez pierwsze sto stron przebrnęłam z trudem. Właściwie to dopiero kiedy Lilac zaczęła zachowywać się bardziej "ludzko", zwłaszcza w stosunku do Travera, ta książka zrobiła się bardzo dobra.
Panie Kaufman i Spooner wykazały się wysokiej jakości techniką pisania, co widać już od samego początku. Rozdziały pisane są narracją dwutorową, co nie jest łatwe, ale autorki pięknie sobie poradziły i z perspektywą męską, i z żeńską. Skonstruowały fabułę bardzo ciekawą. Stworzyły swój własny obraz kosmosu. Również duży plus dla autorek ode mnie za wypełnienie luk między rozdziałami fragmentami wywiadu Travera, w którym opowiada on o tym co widział na odległej planecie i o swoim zachowaniu względem panny Lilac. 

Fakt faktem z początku nie mogłam się wgryźć w tą opowieść i pierwsze kilkadziesiąt stron mnie mączyły. Jednak gdy tylko akcja zaczęła nabierać tępa, pojawiły się te niespodziewane zwroty fabuły książka mnie zwyczajnie pożarła. Traver to chłopak, którego niewątpienie bym polubiła; bardzo miły, odpowiedzialny, rozważny i oczywiście momentami komiczny. Miłość jaką obdarzył Lilac zdawała się być czysta jak łza. A skoro o łzach mowa, to i podczas czytania ich nie zabrakło. I łez, i śmiechu.
Świat powstały na tych kilkuset stronach, to świat, którego nie da się poznać w żaden inny sposób niż tylko sięgając po tę książkę. Więc każdy kto tylko chce zagłębić się w odległej galaktyce nieznanej ludziom powinien przeczytać "W ramionach gwiazd", gdzie fantazja nie zna granic. 



CYTATY: 
"Nigdy nie podawaj ręki tonącemu (...) Jeśli to zrobisz, złapie cię, wciągnie w wir swojej rozpaczy i razem spoczniecie w podwodnym grobie."
"Chłód to tylko brak ciepła, a ciemność to brak światła. A tam jest tak, jakby... światło i ciepło nie istniały, nigdy." 
"Mogłem na nią nawrzeszczeć. Wydać jej rozkaz. Zagrozić bronią. Pewnie by się nie przejęła. Moja głupia, uparta dziewczyna. Mogłem ją jakoś powstrzymać."
"Wiodę życie pełne przywilejów. Wiem o tym. Akceptuję to. (...) Ale nic nie jest za darmo. Przywileje mają cenę. Na to również się godzę."

2 komentarze:

  1. Super recenzja, choć chyba ja nie skuszę się na tę lekturę. Mam teraz dużo do czytania, a do "W ramionach gwiazd" wyjątkowo mnie nie ciągnie.
    Pozdrawiam, nie-poczytalna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ciągnie mnie do tej książki, sama nie wiem czemu

    OdpowiedzUsuń